Fonseca ponownie imponuje w Madrycie!
Joao Fonseca wciąż rozkwita. Niepowstrzymany Brazylijczyk nie przestaje nas zadziwiać. Rozpala on sceny. Nieznany szerszej publiczności zaledwie dwa miesiące temu, praworęczny zawodnik wkracza na scenę.
Dla przypomnienia, podczas turnieju w Rio przeciwstawił się przeciwnościom losu. Zajmując wówczas skromne 655. miejsce na świecie (obecnie 242.), zaskoczył wszystkich, kwalifikując się do ćwierćfinału. Najmłodszy zawodnik nie poprzestał na tym i w zeszłym tygodniu w Bukareszcie ponownie dotarł do ćwierćfinału (pokonany przez Tabilo).
Zaproszony przez organizatorów turnieju w Madrycie, mierzący 1,85 m zawodnik wykorzystał daną mu szansę. Mierząc się z Alexem Michelsenem (70. miejsce na świecie), Brazylijczyk zwyciężył w 2 godziny i 01 minuty (4-6, 6-0, 6-2). Po bardzo nerwowym początku, szybko doszedł do siebie i wygrał 15 z ostatnich 19 gemów meczu.
W kolejnej rundzie Brazylijczyk zmierzy się z Cameronem Norrie (30. miejsce na świecie). Jeśli wygra, może po raz pierwszy w swojej młodej karierze przebić się do czołowej dwusetki.