US Open 2024: Świątek z Rybakiną, Gauff z Sabalenką
Tym razem rozstrzygnęły się losy uczestniczek nowojorskiego turnieju.
Nic dziwnego, że będzie to trudna droga, a dwie najbardziej uparte i najtwardsze zawodniczki staną na korcie centralnym w sobotę 7 września, aby walczyć o najwyższą koronę.
W górnej połowie losowania Iga Świątek odziedziczyła dość przystępne losowanie i chociaż nie jest tak silna, jak na początku sezonu, może nie zostać przetestowana przed ćwierćfinałami.
Jest też młoda, niepodważalna rosyjska bryłka Mirra Andreeva, utalentowana i niebezpieczna jak zawsze, z którą polska zawodniczka może zmierzyć się w ostatniej 16.
Pod koniec turnieju Światek teoretycznie będzie musiał stawić czoła znacznie trudniejszym przeciwnikom, takim jak Collins, jedna z sensacji sezonu, czy Pegula, który zdobył już tytuł (Toronto) i finał (Cincinatti). Wszystko to przed potencjalnym starciem z Rybakiną lub Paolini w półfinale.
W dolnej połowie losowania wydaje się, że Aryna Sabalenka również uniknęła najgorszego, choć w jej sekcji jest kilku poważnych outsiderów.
Po stosunkowo spokojnej rundzie wstępnej, w ostatniej 16. rundzie może spotkać się z Madison Keys, która zawsze jest niebezpieczna, zwłaszcza na rodzimej ziemi.
Następnie teoretycznie powinna pokonać Zheng, złotą medalistkę olimpijską, a następnie Gauff, faworytkę publiczności i obrończynię tytułu, aby dotrzeć do finału.
Tegoroczny US Open zapowiada się na kolejny ekscytujący turniej, w którym z pewnością nie zabraknie niespodzianek.