Petchey, były trener Murraya: "Nie pojedzie do Australii z Djokovicem, chyba że po to, by wygrać kolejny Australian Open".
W wywiadzie dla serwisu bukmacherskiego Betway, Mark Petchey, były zawodnik 80ᵉ na świecie, wypowiedział się na temat nieoczekiwanej współpracy Novaka Djokovica i Andy'ego Murraya.
Trzeba powiedzieć, że Brytyjczyk bardzo dobrze zna Szkota, trenując go, gdy ten zaczynał wspinać się po drabinie toru ATP. W tym czasie zabrał nawet świeżo emerytowanego gracza do pierwszej 50 na świecie.
Jego zdaniem Murray nie jest tu na darmo: "Słyszałem, że Novak zatrudnia kumpla na koniec swojej kariery. Andy się do tego nie nadaje. Nie pozwoliłby mi pokonać go w grze wideo.
Nie pojedzie do Australii z Novakiem, chyba że po to, by wygrać kolejny Australian Open, swój 25. turniej rangi Major i rekordowy 11. Australian Open".
Przekonany, podkreślił również szansę, jaką stanowi to dla Murraya w czasach, gdy wielu graczy walczy o znalezienie swojej drogi (na emeryturze): "To wielkie wyzwanie dla Andy'ego. Dla większości tych wielkich mistrzów jest to okres pustki, w którym próbują znaleźć wartość w swoim życiu. Dla wielu z tych wielkich mistrzów bardzo trudno jest sobie z tym poradzić".