Niezwykłe - Ruud nie spodziewał się gry z Alcarazem: "Carlos poprosił mnie, abym z nim zagrał".
Casper Ruud nie jest w najlepszej formie, a ten Laver Cup ogólnie to potwierdził.
Norweg rozczarował już w piątek w grze pojedynczej, a następnie był całkowicie przezroczysty w grze podwójnej i przegrał ze Stefanosem Tsitsipasem przeciwko parze Shelton-Tabilo (6-1, 6-2).
W niedzielę Ruud wystąpił jednak w bardzo ważnym deblu w parze z Carlosem Alcarazem.
Decyzja mogła być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę obecną formę dwukrotnego finalisty French Open, ale wybór się opłacił, ponieważ europejska para wygrała w dwóch setach z Sheltonem i Tiafoe (6-2, 7-6).
W wywiadzie na konferencji prasowej numer 9 na świecie wyznał, że sam był zaskoczony wyborem swojego zespołu, wyjaśniając, że była to nawet bezpośrednia prośba Alcaraza: "To było trochę upokarzające z Tsitsipasem. To było tak, jakbym nigdy wcześniej nie grał w deblu.
Ale Carlos poprosił mnie, żebym z nim zagrał, nie wiem dlaczego, bo naprawdę nie byłem w najlepszej formie".