Koniec sezonu dla Naomi Osaki: "Bardzo trudna decyzja".
Naomi Osaka została zmuszona do zakończenia sezonu 2024. Była nr 1 na świecie, obecnie 56. w rankingu WTA, doznała kontuzji pleców i brzucha. W rezultacie nie zagra w Billie Jean King Cup (13-20 listopada) po tym, jak musiała wycofać się z turnieju w Tokio (WTA 500), który rozpoczyna się w ten poniedziałek.
Japonka skoncentruje się teraz na przygotowaniach do sezonu 2025 z nowym trenerem, Francuzem Patrickiem Mouratoglou. Po udanym powrocie do rywalizacji w tym roku, prawdopodobnie będzie dążyć do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w przyszłym roku. Być może już na Australian Open (12-16 stycznia), który wygrała już dwukrotnie (2019, 2021).
Naomi Osaka: "Myślałam, że naciągnęłam mięsień w plecach, ale w Pekinie zrobili mi rezonans magnetyczny i powiedzieli, że mam wybrzuszony dysk w plecach, a także naderwane mięśnie brzucha.
W tym roku rozegrałem tak wiele turniejów, że decyzja o nieuczestniczeniu w tym turnieju (Tokio) i oczywiście w BJK Cup była najtrudniejsza do podjęcia. Szczerze mówiąc, zawsze bardzo lubiłem ten turniej (Tokio) i myślę, że pomógł mi on rozwinąć się jako gracz".