De Minaur rośnie w siłę i dociera do trzeciej rundy!
Alex De Minaur to pewniak na kortach ATP. Ósmy finalista w Melbourne i ćwierćfinalista Roland Garros, przyjeżdża do Londynu z poważnymi ambicjami.
Po zdobyciu tytułu w Bois-le-Duc, numer 9 na świecie ma nadzieję na jeszcze lepsze wyniki na nawierzchni, na której czuje się bardziej komfortowo.
Po zwycięstwie w pierwszej rundzie bez większego przekonania (7-6, 7-6, 7-6 nad Duckworthem), zadowalając się przyspieszeniem pod koniec każdego seta, Australijczyk naprawdę poprawił swoją grę w czwartek (6-2, 6-2, 7-5 w 2 godziny i 02 minuty).
Przeciwko Jaume Munarowi De Minaur zagrał na znacznie bardziej interesującym poziomie. Bardzo solidny przy powrocie serwisu (8 udanych przełamań), 25-latek zdusił swojego przeciwnika, który ledwo istniał.
Pomimo strachu w trzecim secie, przeszedł do trzeciej rundy, gdzie spotka się ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Kokkinakisem i Pouille.