Cazaux wygrywa maraton dnia na Wimbledonie!
Arthur Cazaux musiał walczyć przez 4 godziny i 34 minuty, aby pokonać Zizou Bergsa w pierwszej rundzie Wimbledonu. Francuz prowadził dwa sety do zera (6-1, 6-4) po niespełna półtorej godziny gry na trawie kortu nr 4. Ale Belg, który przeszedł przez kwalifikacje, nie poddał się. Wygrał każdy z dwóch kolejnych setów w tie-breaku i doprowadził do decydującego, piątego seta.
Obaj zawodnicy grali równo aż do super tie-breaka (rozgrywanego do 10 punktów zamiast 7). Francuz w dużej mierze się rozluźnił, prowadząc 7-0, a następnie 8-2 i myśleliśmy, że zmierza do dość spokojnego zakończenia. Ale jego strach jeszcze się nie skończył. Po raz kolejny Bergs nie poddał się i całkowicie odwrócił tempo, aby powrócić do poziomu (8-8).
Następnie Cazaux wykazał się wielką siłą psychiczną, aby wygrać punkt serwisowy przeciwnika (9-8) i zakończyć mecz dobrym pierwszym podaniem. Tym samym wygrał swój pierwszy mecz na Wimbledonie i w drugiej rundzie zmierzy się z Alexandrem Bublikiem.