Bohaterska Lehecka zdobywa bilet na trzecią rundę
Jiri Lehecka w środę nieźle się przestraszył.
Po powrocie po kontuzji z turnieju w Cincinnati, gdzie znokautował Miedwiediewa, Czech wykazał się absolutnie szaloną odpornością psychiczną, kwalifikując się do trzeciej rundy US Open.
W starciu z Mitchellem Kruegerem (179. miejsce na świecie i kwalifikant) utalentowany 22-latek przeżywał wiele emocji.
Po przegraniu pierwszego seta, w drugim Lehecka dostała prawdziwą lekcję tenisa. Ale Czech nigdy się nie poddał.
Prowadząc przez przełamanie w trzecim secie (7-6, 6-0, 3-0), ujawnił się w ostatniej chwili, pokazując, że jest bardziej agresywny niż kiedykolwiek.
Skuteczniejszy niż kiedykolwiek przy podaniu i podbudowany nową jakością uderzeń z linii końcowej, numer 38 na świecie wygrał trzeciego, czwartego i piątego seta w krótkim odstępie czasu.
Zwycięzca trwającego nieco ponad 4 godziny meczu z dantejskim scenariuszem (6-7, 0-6, 6-4, 6-4, 7-5), podopieczny Tomasa Berdycha spotka się w trzeciej rundzie ze zwycięzcą meczu pomiędzy Rublevem i Rinderknechem.