Bez forsowania swojego talentu Ruud dotarł do finału w Genewie
Casper Ruud miał na myśli Rolanda Garrosa. Zmuszony do rozegrania dwóch meczów tego samego dnia, aby zdobyć tytuł, nie zagrał na 100% swoich możliwości. W konfrontacji z bardzo zmotywowanym Flavio Cobolli, Norweg początkowo pozwolił przeciwnikowi dyktować warunki gry, po czym powrócił i wygrał (1-6, 6-1, 7-6 w 1 godzinę 49 minut).
Światowy numer 7 nie przystąpił do meczu z nieokiełznaną intensywnością, ale polegał na swoich mocnych uderzeniach, aby przełamać przeciwnika, który wciąż był trochę zbyt naiwny. Wykorzystując zdenerwowanie Włocha, Ruud dotarł do finału w Szwajcarii.
Po dwukrotnym zwycięstwie w tym turnieju (2021, 2022), będzie miał okazję, by dzisiejszego popołudnia zmierzyć się z Machaciem. Chociaż prawdopodobnie nie będzie wkładał zbyt wiele wysiłku, ponieważ jutro rozpoczyna się French Open, pokazał w tym meczu, że ma wystarczający margines, aby pokonać wielu graczy, nawet jeśli wybierze swoje wysiłki.
Do zobaczenia od 15:00, aby zobaczyć, czy zwycięzca ostatniego turnieju w Barcelonie może zdobyć 12. tytuł ATP w karierze.