Światek, zdecydowanie za silna, zdobywa swój 4. tytuł French Open!
Iga Świątek kontynuuje pisanie swojej legendy Rolanda Garrosa. W wieku 23 lat Polka wygrała paryski turniej po raz 4. w historii i po raz 3. z rzędu (2020, 2022, 2023, 2024).
W sobotnim finale światowy numer 1 po raz kolejny okazał się zbyt silny. Zdominowała Jasmine Paolini, która rozegrała dobry mecz, w nieco ponad godzinę i dwa sety (6-2, 6-1). To także jej piąty tytuł Wielkiego Szlema, dodając US Open 2022 do jej 4 paryskich koron.
Paolini nie dała się pokonać stawce w paryskim słońcu. Doskonale weszła w swój finał, grając w tenisa bez żadnych zahamowań. Włoszka była nawet pierwszą, która zrobiła różnicę, przełamując na prowadzenie 2-1 po 14 minutach.
Ale Swiatek doskonale zareagowała na doskonały początek meczu swojej przeciwniczki. Bez paniki podniosła swoją grę, aby szybko zneutralizować Paolini taktycznie i odzyskać kontrolę nad meczem.
W szczególności dzięki swojemu backhandowi, który był znakomity jak przez cały turniej, była w stanie zdobywać punkty i gemy. 50 minut później, po wygraniu 11 z 12 gemów, zawodniczka nr 1 na świecie mogła wznieść ręce ku okrzykom publiczności na korcie Philippe Chatrier.
Niesamowite wrażenie!