Swiatek nieufny wobec Gauffa: "Każdy element jego gry uległ poprawie".
Iga Świątek przygotowuje się do starcia z Coco Gauff w półfinale French Open. Choć Polka jest zdecydowaną faworytką tego pojedynku, postanowiła zachować czujność. Po dwóch niezwykle łatwych meczach (z Patapovą i Vondrousovą), spodziewa się znacznie trudniejszego starcia w najbliższy czwartek.
W rozmowie z prasą numer 1 na świecie podkreśliła postępy, jakie poczyniła Amerykanka: "Jest lepsza psychicznie. Wcześniej łatwiej było zdobyć przewagę i ją pokonać. To normalne, że zrobiła postępy, dojrzała z wiekiem. Każdy, kto ciężko pracuje, w pewnym momencie robi postępy i ona właśnie to zrobiła. Każdy obszar jej gry uległ poprawie. Inaczej jest być nastolatką na trasie, a inaczej być starszą i bardziej dojrzałą".
Swiatek nie ukrywała, że jest bardzo pewna siebie: "Ostatni rok był dla mnie bardzo stresujący. Każde zwycięstwo na koniec meczu było ulgą. Teraz czuję się mniej zestresowana, po prostu czerpię satysfakcję z gry.