Ruud z łatwością obejmuje prowadzenie przeciwko Zverevowi!
Casper Ruud czuje się jak w domu na Roland Garros. Będąc już finalistą w 2022 i 2023 roku, zdominował rywalizację w pierwszym akcie półfinału przeciwko Zverevowi. Świeżo po swoim ostatnim meczu w poniedziałek (dzięki wycofaniu się Djokovica z ćwierćfinału), Norweg spokojnie grał w tenisa, aby wygrać seta do zera (6-2 w 38 minut).
Silny przy podaniu, ale przede wszystkim bardzo dobry przy wznowieniu (2 asy, 83% punktów zdobytych przy pierwszej piłce, 2 udane przełamania), nie pozostawił swojemu niemieckiemu przeciwnikowi prawie żadnych wolnych punktów. Wykorzystując nieco stępionego Zvereva (5 wygranych, 8 niewymuszonych błędów), który miał dobre wyczucie gry, numer 7 na świecie zasłużył na swoją reputację specjalisty od kortów ziemnych. W tej strefie robił wszystko dobrze (10 winnerów, 6 niewymuszonych błędów). Dzięki konsekwentnie mocnym uderzeniom z forehandu, ale także solidności w backhandzie, która nie jest tak powszechna u zwycięzcy z Barcelony, Ruud obecnie radzi sobie sam.
Bardziej pewny siebie niż kiedykolwiek, dwukrotny finalista jest na dobrej drodze do trzeciego z rzędu finału. 25-latek z każdym meczem gra coraz lepiej, co jest dość zdumiewające. Naprzeciw niego stanie Zverev, który będzie musiał pilnie się obudzić.