Grzesznik przechodzi test psychiczny Berrettiniego
Jannik Sinner nie miał w środę łatwo. W drugiej rundzie zmierzył się ze swoim rodakiem Matteo Berrettinim i musiał ciężko pracować, aby się zakwalifikować.
Maltretowany przez bardzo agresywnego przeciwnika, który był genialny przy swoim podaniu (66 winnerów, 28 asów, 45 niewymuszonych błędów), Sinner potrzebował prawie 4 godzin walki, aby wygrać (7-6, 7-6, 2-6, 7-6).
Zarządzając decydującymi gemami do perfekcji, światowy nr 1 zaimponował i przeszedł do trzeciej rundy w wielkim stylu.
O miejsce w ostatniej 16 zmierzy się z Kecmanovicem, który pokonał Griekspoora (4-6, 7-6, 1-6, 6-2, 6-3).