Zverev po zwycięstwie nad Paulem: "Powinienem był przegrać dwa sety, grał lepiej ode mnie".
Alexander Zverev jest pierwszym zawodnikiem w losowaniu mężczyzn, który zakwalifikował się do półfinału Australian Open.
Niemiec, rozstawiony z numerem 2 na świecie, mógł przegrać dwa pierwsze sety, ponieważ Tommy Paul serwował, aby wygrać pierwsze dwa, ale Zverev ostatecznie go pokonał (7-6, 7-6, 2-6, 6-1).
Będzie to jego trzeci półfinał w Melbourne po 2020 i 2024 roku.
Na korcie Zverev miał do powiedzenia kilka minut po kwalifikacjach: "Szczerze mówiąc, nie wiem, jak udało mi się dzisiaj wygrać.
Powinienem był przegrać dwa sety. Tommy grał lepiej ode mnie, ale i tak znalazłem sposób na wygranie dwóch pierwszych setów.
Uwielbiam grać tutaj w Melbourne. Jest mi trudniej, gdy gram w ciągu dnia.
Poprosiłem o grę w sesji nocnej, ale szybko odmówiono" - powiedział ironicznie Zverev, odnosząc się do zbliżającego się meczu Novaka Djokovica z Carlosem Alcarazem.
Zverev zmierzy się ze zwycięzcą tego starcia o miejsce w finale. Zapytany o swoje preferencje, Niemiec wzruszył ramionami i postawił na humor.
"To będzie nudny mecz. Po obejrzeniu meczu Zvereva z Paulem nie ma powodu, by zostawać na tym korcie.
Mówiąc poważniej, powiedziałbym, że to prawdopodobnie dwaj najlepsi gracze, którzy kiedykolwiek dotknęli rakiety.
Novak jest obecnie najlepszym zawodnikiem wszech czasów. Carlos również będzie jednym z nich, gdy przejdzie na emeryturę.
To starcie pokoleń, grali ze sobą w finałach Wielkiego Szlema i finale Igrzysk Olimpijskich w zeszłym roku.
To zaszczyt być świadkiem takiego meczu w Australii. Wiem, że to będzie świetny mecz. To prawdopodobnie największa atrakcja tego turnieju" - powiedział zeszłoroczny finalista French Open.