Zakwalifikowany do ćwierćfinałów Djokovic dziękuje Genewie: "Jestem naprawdę zaskoczony wsparciem".
Novak Djokovic świętował w środę swoje 37. urodziny na kortach ziemnych. Po dość łatwym zwycięstwie nad Yannickiem Hanfmannem (6-3, 6-3), Serb wydawał się dość zadowolony ze swojego poziomu gry, z wyjątkiem małego załamania, którego doznał na początku drugiego seta (kiedy mecz został wznowiony po przerwie).
Zapytany o swoje pierwsze zwycięstwo, powiedział: "Jestem zadowolony z mojego poziomu. Grałem dobrze, poza ostatnim gemem pierwszego seta i pierwszymi trzema gemami drugiego. To dobre zwycięstwo.
Przyjęty w Genewie jak książę, Serb przyznał, że był zaskoczony jakością powitania, jakie zaoferował mu szwajcarski turniej. Uhonorowany pięknym tortem urodzinowym wniesionym na kort tuż po zwycięstwie, numer 1 na świecie był bardzo wdzięczny: "Jestem naprawdę zaskoczony wsparciem i pozytywną energią, którą otrzymałem dzisiaj i przez ostatnie dwa dni. Dziękuję wszystkim!"