Wideo - Mpetshi Perricard naprawdę jest królem asów!
"Ten facet będzie problemem przez długi czas. Grałem z Raonicem, Isnerem, Karlovicem, wszystkimi tymi wielkimi serwującymi, a on ma zdecydowanie największy serw." Takimi słowami Nick Kyrgios skomentował na konferencji prasowej występ Giovanniego Mpetshi Perricarda, który pokonał Australijczyka w 3 setach (7-6, 6-7, 7-6).
Uważany za jedno z największych objawień 2024 roku Francuz, obecnie 31ᵉ zawodnik na świecie, po raz kolejny zaimponował serwem. W pojedynku serwów wyglądał nawet bardziej komfortowo niż Kyrgios w tym obszarze gry i zmierzy się z Francesem Tiafoe o miejsce w ćwierćfinale.
Szczególnie imponująca była jego gra asami. Przy stanie 4-4 w ostatnim secie Francuz po prostu uderzył 4 asy, wygrywając pierwszego gema bez konieczności rozgrywania ani jednego rajdu (patrz wideo poniżej).