Wideo - Emocjonalny Musetti: "To dla mnie fenomenalny dzień".
Lorenzi Musetti był przytłoczony emocjami po pokonaniu Giovanniego Mpetshi Perricarda (4-6, 6-3, 6-3, 6-2). Po zakwalifikowaniu się do ćwierćfinału Wimbledonu po raz pierwszy w karierze, Włochowi trudno było znaleźć słowa w pomeczowym wywiadzie.
Nie zapomniał jednak pochwalić Francuza, a w szczególności jego monumentalnego serwu (zobacz wideo poniżej).
Lorenzo Musetti: "Zazwyczaj nie jestem zbyt emocjonalny, ale dzisiaj myślę, że będę... Marzyłem o tej chwili odkąd byłem... przepraszam (za dużo emocji). Od dziecka miałem fantastyczną rodzinę, która zawsze mnie wspierała, abym mógł spełnić swoje marzenie... Ciężko mówić, przepraszam. [...]
To dla mnie bardzo ważny dzień. Jestem naprawdę szczęśliwy z tego zwycięstwa przeciwko potężnemu przeciwnikowi (Mpetshi Perricard). Miałem trochę problemów na początku z jego serwisem, tylko trochę (śmiech). Nie można sobie wyobrazić, jak trudno jest oddać jego serwis. Nawet pod koniec, przy stanie 0-40 w ostatnim gemie, sprawił, że znów zwątpiłem, serwując dwa asy. To naprawdę fenomenalny dzień dla mnie".