W roli faworytki Świątek pewnie pokonała Collins w 3. rundzie Wimbledonu
Świątek zmierzyła się z Amerykanką Collins w 3. rundzie Wimbledonu.
Bez większych problemów była liderka rankingu WTA szybko uporała się z dzisiejszą rywalką. W ciągu 1 godziny i 15 minut wygrała 6-2, 6-3, awansując do 1/8 finału turnieju. Polka wydawała się być w świetnej formie i całkowicie opanowana podczas tego meczu. Z 86% wygranych punktów przy pierwszym podaniu, pozostawiła niewiele szans zawodniczce zajmującej 54. miejsce w rankingu.
Po dotkliwej porażce w ich ostatnim spotkaniu, Polska tenisistka wzięła odwet na Amerykance. Przypomnijmy, że w maju tego roku przegrała 6-1, 7-5 w 3. rundzie WTA 1000 w Rzymie.
Obecnie Świątek posiada 11. najlepszy procent wygranych meczów w turniejach wielkoszlemowych w erze open w grze pojedynczej kobiet (82,8%, 96-20), wyprzedzając tym samym Martinę Hingis (82,7%).
Mimo że przyznaje, iż nie jest specjalistką od nawierzchni trawiastych, Świątek wydaje się czynić z roku na rok postępy na tym podłożu - w tym sezonie dotarła nawet do finału w Bad Homburgu. W kolejnej rundzie zmierzy się z Tauson, która pokonała triumfatorkę Wimbledonu z 2022 roku, Rybakinę.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem