Tsitsipas tak wspomina rozstanie z ojcem: "Trudno było pozwolić mu odejść".
W sierpniu 2024 roku Stefanos Tsitsipas ogłosił zakończenie współpracy ze swoim ojcem Apostolosem, który był jego trenerem od początku kariery.
Rozstanie wynikało z wielu rozczarowujących wyników, ale także z chęci 12. na świecie gracza, aby uderzyć na własną rękę i znaleźć własną ścieżkę, jak wyjaśnił w podcaście Tennis Insider Club:
"Był dla mnie wielkim wsparciem. Jest bardzo emocjonalną osobą, a ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wzruszające jest mieć go u swojego boku.
Przez lata wskazywał mi drogę, jak iść naprzód i jak próbować tam dotrzeć. Nie zawsze się mylił, ale był człowiekiem honoru, który dostrzegał swoje błędy i akceptował je.
Zdecydowałem się przestać z nim pracować, ponieważ widziałem, że był zmęczony wieloma rzeczami. Nie miał już tej samej energii co wcześniej.
Może popełniał więcej błędów niż zwykle, ale już od kilku lat myślałem, że chcę pójść własną drogą. Ale trudno było pozwolić mu odejść.
Przechodzenie przez to bardzo go zraniło. Ciężko jest zerwać z nim więź.