Stany Zjednoczone doskonale rozpoczęły swoją kampanię w Pucharze Davisa!
Kontrakt amerykańskiej drużyny Davis Cup został wypełniony w środę.
Przeciwko walecznej drużynie Chile, uniknęli pułapki z dużą dozą kontroli, zarządzając ważnymi momentami z wielkim autorytetem.
Jednak mecz niekoniecznie był na ich korzyść.
Pozbawieni większości swoich gwiazd, mogli liczyć na niewyczerpanego Opelkę i heroicznego Nakishimę.
W meczu powrotów Reilly Opelka zdominował Cristiana Garina po bardzo napiętym meczu, który doprowadził do tie-breaka w ostatnim secie (6-3, 4-6, 7-6).
Niedługo później Brandon Nakshima pokonał znacznie wyżej notowanego Alejandro Tabilo (22. vs 40.).
Pomimo tego, że 23-latek był przepychany przez cały mecz, wykazał się imponującą odpornością, wygrywając pierwszego i ostatniego seta w tie-breaku.
Nakashima zwyciężył w ciężkim boju (7-6, 2-6, 7-6) i zapewnił swojemu krajowi pierwsze ważne zwycięstwo.
Wisienką na torcie był trzeci punkt Krajicka i Rama, ponownie w tie-breaku ostatniego seta (4-6, 6-4, 7-6).
Nieustępliwa skuteczność Team USA dała im zwycięstwo 3-0 i przekreśliła nadzieje Chile na zakwalifikowanie się do turnieju.
W czwartek Nakashimę i jego drużynę czeka pojedynek ze słabeuszami turnieju, Słowacją.