Sinner wyznaje: "Zdałem sobie sprawę, kim są moi prawdziwi przyjaciele".
Jannik Sinner znalazł się na pierwszej stronie australijskiego magazynu Esquire, opublikowanego we wtorek.
W długim wywiadzie opowiedział o swoim roku, postępach, stylu gry i skandalu dopingowym z jego udziałem.
Wciąż oczekując na rozprawę po apelacji Światowej Agencji Antydopingowej, światowy numer 1 powrócił do tego ważnego epizodu w swoim sezonie: "To był trudny okres. Nie mogłem z nikim o tym porozmawiać. Nie mogłem prosić o pomoc.
Każdy, kto mnie znał i oglądał moją grę, rozumiał, że coś jest nie tak.
Były noce, kiedy nie spałem, bo nawet jeśli jesteś pewien swojej niewinności, wiesz, że te sprawy są skomplikowane.
Wszyscy szybko znaleźli wytłumaczenie i pozwolono mi grać. Ale później bałem się ludzi.
Poszedłem trenować w budynku klubowym Cincinnati i pomyślałem: "Jak oni na mnie patrzą? Co o mnie myślą?" Zdałem sobie sprawę, kim są moi prawdziwi przyjaciele".