Sinner: "Moja słabość? Wchodzenie do siatki".
Podczas gdy Jack Draper nie zidentyfikował żadnych prawdziwych słabości w grze nr 1 na świecie, wskazując jedynie na nadmierną uprzejmość, sam zawodnik ma inne zdanie na ten temat.
Tak więc, gdy w najbliższą niedzielę zmierzy się z Taylorem Fritzem o tytuł US Open, 23-latek był skłonny otworzyć się i wyjaśnić, co uważa za główną słabość swojego tenisa: "Moja słabość? Podchodzenie do siatki, to na pewno: czasami pudłuję kilka wolei.
Myślę, że mogę się trochę poprawić w doborze uderzeń.
Są też małe rzeczy, drobne szczegóły, które robią dużą różnicę na najwyższym poziomie.
Mój zespół i ja wiemy, co musimy poprawić.
Dzisiaj (w piątek) być może powinienem był trochę więcej podchodzić do siatki.
US Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem