Sinner: "Jeśli chodzi o mój nadgarstek, zobaczymy jutro, gdy będzie zimny".
Jannik Sinner doznał kontuzji lewego nadgarstka w 2. secie meczu z Jackiem Draperem w półfinale US Open. Światowy numer 1 był jednak bardziej przestraszony niż zraniony, a interwencja fizjoterapeuty przyniosła mu natychmiastową ulgę.
Pozostaje jednak ostrożny i czeka, aby zobaczyć, jak się czuje, gdy jego nadgarstek jest zimny. Wyjaśnił to na pomeczowej konferencji prasowej.
Jannik Sinner:
"Tak, fizjoterapeuta bardzo szybko go (jego lewy nadgarstek) odkleił na korcie. Na początku czułem się dobrze, a potem to zniknęło, gdy grałem, co jest dobre. Zobaczymy, co będzie jutro, gdy będzie zimno.
To będzie inne uczucie. Mam nadzieję, że nie będzie się czym martwić. Jestem dość zrelaksowany, ponieważ jeśli to coś poważnego, od razu odczuwa się to nieco bardziej. Więc tak, zobaczymy co się stanie".
US Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem