Sabalenka: "Bardzo się cieszę, że znów jesteś w najlepszej formie".
Aryna Sabalenka naprawdę jest piekielną mistrzynią.
Pomimo trudnego roku, w którym musiała poradzić sobie z osobistą traumą i wieloma poważnymi kontuzjami, Białorusinka jest jednak jedną z najlepszych zawodniczek na torze.
Po zdobyciu tytułu w Australii i zajęciu drugiego miejsca w Madrycie i Rzymie, Sabalenka rozegrała turniej na bardzo wysokim poziomie, aby wygrać w Cincinnati.
Po zdeklasowaniu Igi Świątek w półfinale (6-3, 6-3), w finale umiejętnie pokonała będącą w formie Jessicę Pegulę (6-3, 7-5).
Podczas gdy potwierdza swoją wyższość nad resztą zawodniczek, gdy jest zaangażowana i gdy nawierzchnia jest bardzo szybka, 26-latka chciała przede wszystkim oddać hołd Peguli podczas ceremonii wręczenia nagród.
Powiedziała: "Przemówienia z pewnością nie są moją super mocą, ale zrobię co w mojej mocy.
Dziękuję za wspaniałą grę, Jessica (Pegula).
Jestem naprawdę szczęśliwa widząc cię z powrotem w najlepszej formie. Wykonałaś świetną robotę w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Tytuł i finał. To prawdziwe osiągnięcie.
Chciałbym pogratulować tobie i twojemu zespołowi niesamowitej pracy, którą wykonaliście.
Tak jak powiedziałeś, jestem pewien, że będziemy mieli jeszcze wiele pojedynków w przyszłości.
Oby tak dalej, dobrze?"