Roddick martwił się o Swiatek po skandalu dopingowym: "Jest wrażliwa, o wiele bardziej emocjonalna niż Sinner".
Iga Świątek zagra w United Cup w ciągu najbliższych kilku godzin.
Polka będzie reprezentować swój kraj w zawodach drużynowych. Dla światowej numer 2 będzie to przygotowanie do Australian Open.
Będzie to jej pierwszy występ w Wielkim Szlemie od czasu ogłoszenia pozytywnego wyniku testu na trimetazydynę.
W swoim podcaście Andy Roddick, również były numer 1 na świecie, wypowiedział się na temat presji, z jaką Światek będzie musiała sobie radzić na konferencjach prasowych.
Oczekuje się, że dziennikarze zapytają go o tę sprawę, która wywołała poruszenie w świecie tenisa.
"Światek jest numerem 2 na świecie i wygrał w tym roku 61 meczów, przegrywając zaledwie dziewięć. To najlepszy procent zwycięstw w tym sezonie i wciąż rozmawiamy o tym, co może poprawić w wielu obszarach.
Dobrze jest być na tej pozycji. Niedawno miała pozytywny wynik testu. Nie sądzę, że to czyni cię złą osobą.
Moim jedynym zmartwieniem dla Igi Światek jest to, jak poradzi sobie z pytaniami na ten temat, gdy dotrze do Australii" - mówi Roddick.
"Stanie się tak, że będzie udzielać tej samej odpowiedzi na to samo pytanie przez kilka następnych miesięcy.
Jest wrażliwa, widzimy, że jest dużo bardziej emocjonalna niż Jannik Sinner, który zawsze jest spokojny.
Martwię się o to. Biorąc pod uwagę informacje, które zostały upublicznione, ciekawie będzie zobaczyć, jak zareaguje w Australii.
Musi osiągać lepsze wyniki w Wielkich Szlemach poza Roland Garros, który jest turniejem należącym do niej na tym etapie (Swiatek wygrała cztery z ostatnich pięciu edycji Porte d'Auteuil w 2020, 2022, 2023 i 2024 roku)".