Prawdziwy problem Tsitsipasa: jego backhand
Pomimo niedawnej zmiany rakiety między turniejami w Doha i Dubaju, Stefanos Tsitsipas nadal zmaga się z głównym słabym punktem: jego backhandem.
Ten zagra jest regularnie wykorzystywany przez jego przeciwników, jak podczas porażki z Holgerem Rune w 1/8 finału w Indian Wells, zmuszając go do popełniania błędów.
Stale atakowany na backhand głębokimi piłkami i slajsami, 9. na świecie gracz ma trudności z różnicowaniem swojej gry i generowaniem mocy w tym obszarze, co jest dla niego uciążliwe w starciach z najlepszymi graczami na torze.
Nawet jeśli jego mentalność poprawiła się w ostatnich tygodniach, a zwieńczone to było tytułem w Dubaju, Grek musi intensywnie pracować, aby doskonalić ten zagra, jeśli chce wrócić na najwyższy poziom, zwłaszcza jeśli nadal celuje w zdobycie pierwszego Wielkiego Szlema.
Jego zdolność do skorygowania tej wady będzie decydująca dla dalszego przebiegu jego kariery.
Jego niestabilne wyniki budzą obawy w świecie tenisa, ale jego powrót do formy pokazuje, że chce pozostać konkurencyjny i w światowej elicie.
Indian Wells
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem