Pokonany przez Michelsena, Gasquet żegna się z Metz
Już po powrocie na kort centralny w Metz po wczorajszym zwycięstwie w 1. rundzie, Richard Gasquet nie był w stanie kontynuować swojego występu przeciwko Alexowi Michelsenowi, którego pokonał w bardzo wyrównanym meczu (6-7, 7-6, 7-6).
Zawodnik Biterrois był bliski kolejnego ciężkiego zwycięstwa w Metz Arena. W pierwszym secie, w którym obaj zawodnicy utrzymali swoje zakłady, to właśnie w tie-breaku Francuz zrobił różnicę.
Scenariusz powtórzył się w drugim secie, ale tym razem to Amerykanin wyszedł na prowadzenie w tie-breaku.
W ostatnim secie obaj gracze rozegrali kolejny tie-break, ale tym razem było znacznie bliżej. Gasquet najpierw objął prowadzenie 4-0, a następnie miał dwa punkty meczowe przy stanie 6-4.
Ale to Michelsen w końcu zdołał odwrócić sytuację i wygrać mecz przy swojej trzeciej szansie.
W ten sposób Richard Gasquet pożegnał się tego wieczoru z turniejem w Metz, gdzie zagrał w swoim pierwszym finale ATP Tour w 2004 roku.