Paul: "Kiedy Alcaraz zaczyna gromadzić energię i nabierać rozpędu...".

Tommy Paul został pokonany przez Carlosa Alcaraza we wtorek w ćwierćfinale Wimbledonu (5-7, 6-4, 6-2, 6-2). Po półtoragodzinnej walce z Hiszpanem, w dwóch ostatnich setach był bezsilny wobec poziomu tenisowego przeciwnika.

Amerykanin wie, że lepiej nie pozwolić 3. zawodnikowi świata nabrać pewności siebie. Jeśli to zrobi, może szybko stać się nie do powstrzymania. To właśnie wyjaśnił Paul na konferencji prasowej po porażce.

Tommy Paul: "Kiedy zaczyna nabierać energii i rozpędu... jest nieco inny niż większość innych graczy. Potrafi grać naprawdę niesamowity tenis.

Wiesz, połowa pracy, gdy jesteś na korcie przeciwko niemu, to nie pozwolić mu wygrać jednego z tych szalonych punktów. Bo kiedy mu się to uda, może zacząć się rozkręcać".