„Oglądanie go na trawie to luksus” – Wilander zachwyca się Alcarazem u progu Wimbledonu
Carlos Alcaraz powrócił na Wimbledon. Tenisista, który obecnie zajmuje 2. miejsce w rankingu ATP i który właśnie wygrał Roland Garros po raz drugi z rzędu, ma nadzieję na kontynuację dobrej passy również na nawierzchni trawiastej.
Po zwycięstwie w turnieju ATP 500 w Queen’s, Hiszpan w ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie walczył o trzeci z rzędu tytuł wielkoszlemowy w Londynie. W ostatnich dwóch finałach pokonał Novaka Djokovicia.
Były zawodowy tenisista, Mats Wilander, przeanalizował grę Alcaraza na trawie, stwierdzając, że ma on wszelkie szanse na zdobycie szóstego tytułu wielkoszlemowego już w tym lipcu, ponieważ ta nawierzchnia idealnie mu odpowiada.
„Trawa to idealna nawierzchnia dla Alcaraza. Po pierwsze, ze względu na sposób, w jaki się po niej porusza. Myślę, że jest jedynym zawodnikiem w tourze, który nie widzi dużej różnicy w swoich ruchach, niezależnie od tego, czy gra na mączce, trawie czy twardej nawierzchni.
Po drugie, trawa to nawierzchnia, na której podczas wymian musisz myśleć o najmniejszej liczbie rzeczy. Możesz wykonać maksymalną liczbę slajsów, starasz się przetrwać w wymianach, a gdy przeciwnik zagra nieco za krótko, możesz wykorzystać to do zaatakowania piłki.
To idealne warunki dla Alcaraza, ponieważ na trawie jest mniej schematów taktycznych do wykorzystania w porównaniu z mączką, a to coś, co mu idealnie pasuje. Myślę, że coraz bardziej bawi się, grając na trawie.
Widzimy radość w jego oczach, niesamowitego ducha walki, który posiada. Dla mnie oglądanie go na trawie to luksus” – podsumował Wilander w wywiadzie dla Tennis365.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem