« Odbicie się po tym było trochę trudne, ponieważ nigdy mi się to nie zdarzyło » – Anisimova mówi o ponownym spotkaniu ze Świątek po finale Wimbledonu
Wczesnym popołudniem na korcie Arthura Ashe’a Iga Świątek i Amanda Anisimova zmierzą się o trzeci bilet do półfinału US Open. Po kwalifikacjach Sabalenki i Peguli, Polka i Amerykanka spotkają się ponownie zaledwie kilka tygodni po finale Wimbledonu.
Obecna druga rakieta świata triumfowała wówczas po jednostronnym finale (6-0, 6-0). Kilka godzin przed ponownym spotkaniem na korcie w Nowym Jorku, Anisimova mówi o nadchodzącym meczu ze Świątek i chce zrobić wszystko, aby wziąć rewanż.
„Finał Wimbledonu to był słaby występ pod każdym względem. Nie pomógł mi stać się lepszą zawodniczką, ale był to wartościowe doświadczenie.
Odbicie się po tym było trochę trudne, ponieważ nigdy mi się to nie zdarzyło. Ale przetrawiłam to, przeszłam dalej. Naprawdę cieszę się, że mam okazję zmierzyć się z nią ponownie” – zapewniła, cytowana przez „L’Équipe”.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem