„Nikt nie chce kończyć meczu w ten sposób” – powiedziała Rybakina po awansie do półfinału w Montrealu
Elena Rybakina zagra w półfinale turnieju WTA 1000 w Montrealu. Kazachska tenisistka, która w poprzedniej rundzie o dwa punkty odpadła z rywalizacji z Dajaną Jastremską, zakończyła teraz drogę kolejnej Ukraince – Marcie Kostyuk – w ćwierćfinale.
28. rakieta świata, mająca problemy z prawym nadgarstkiem, została jednak zmuszona do poddania meczu na początku drugiego seta (6:1, 2:1 krecz). Po spotkaniu 12. tenisistka globu skomentowała swój awans, choć prawdopodobnie nie w taki sposób chciałaby znaleźć się w półfinale.
„Myślę, że nikt nie chce kończyć meczu w ten sposób i po prostu życzę jej jak najszybszego powrotu do zdrowia. Przed nami jeszcze ważne turnieje, mam nadzieję, że będzie mogła się odpowiednio przygotować.
Jeśli chodzi o mnie, z niecierpliwością czekam na kolejny mecz. Starałam się dać z siebie wszystko. Miałam trochę problemów z pierwszym serwisem. W ostatnich dniach było bardzo wietrznie, co nieco zaburzyło mój rytm, ale mam nadzieję, że w kolejnym meczu poprawię się pod tym względem.
Ogólnie jednak dziś czułam się na korcie całkiem nieźle” – powiedziała Kazaszka dla Tribuny. W walce o finał tego kanadyjskiego turnieju zmierzy się z niespodzianką turnieju – Victorią Mboko, która pokonała Bouzas Maneiro.
National Bank Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem