Navratilova broni Swiatek: „Zawsze była pokorną mistrzynią i świetnym wzorem”

© AFP

Adrien Guyot

le 04/05/2025 à 08h36

2 min to read

Navratilova Swiatek

Iga Świątek kontynuuje swój trudny okres. Polka, obecnie numer 2 na świecie, nie zagrała w żadnym finale od czasu Roland Garros. Broniąc tytułu w Madrycie, Świątek doznała druzgocącej porażki w półfinale z Coco Gauff (6-1, 6-1), nie zdobywając ani jednej piłki breakowej w tym meczu.

W mediach społecznościowych szeroko komentowano zdjęcia czterokrotnej mistrzyni Roland Garros, która podczas spotkania z numerem 4 światowego rankingu wyglądała na cierpiącą, siedząc na krześle.

Po jej eliminacji polskie media poinformowały, że tenisistka straciła dziadka tuż przed turniejem i uczestniczyła w jego pogrzebie bezpośrednio przed przyjazdem do stolicy Hiszpanii, co mogło wpłynąć na jej emocje i wyniki w tym turnieju.

W każdym razie ostatnio pewna legenda tenisa stanęła w obronie Świątek – Martina Navratilova.

Na X (dawniej Twitter) pewien użytkownik wyraził zadowolenie z wyeliminowania Świątek przed finałem, komentując post Caspera Ruuda, który okazał Polce wsparcie.

„Cieszę się, że Coco wykonała swoją robotę i awansowała do finału. Iga wydaje się myśleć, że może być numerem 1 cały czas – czas, żeby nauczyła się pokory” – napisał.

Ta wiadomość zupełnie nie spodobała się Navratilovej, która odpowiedziała: „To trochę niegrzeczne, nie sądzisz?”. Na to użytkownik odparł: „Nie, Martina, jestem po prostu szczery. Szkoda, że straciła dziadka” – czytamy w dyskusji.

Sprawa się na tym nie skończyła, a 68-letnia Navratilova stanęła w obronie Świątek: „Zupełnie nie wiem, o czym mówisz w przypadku Igi. Zawsze była pokorną mistrzynią i świetnym wzorem.

Więc przestań z tą pokorą. Jesteś tak niegrzeczny, jak myślałam”. Iga Świątek spróbuje odzyskać formę w nadchodzących dniach podczas turnieju WTA 1000 w Rzymie.