Na Wimbledonie zakwalifikował się Pouille i Gaston!
Lucas Pouille radzi sobie coraz lepiej. Po dość chaotycznym początku sezonu, 30-latek stopniowo odzyskuje spójność. Po zdobyciu tytułu na kortach ziemnych w Mauthausen, w tym tygodniu miał świetną kampanię kwalifikacyjną w Londynie.
Nie tracąc ani jednego seta, Francuz zapewnił sobie miejsce w finałowym losowaniu z dużą dozą solidności. Po dwóch bardzo przekonujących rundach wstępnych, w czwartek do perfekcji zdominował swojego rodaka Lucę Van Assche (7-6, 7-5, 6-2 w 2 godziny i 24 minuty).
Pouille uspokoił swój umysł i zagra teraz w meczu Wielkiego Szlema po raz pierwszy od Roland Garros 2023, gdzie przegrał w drugiej rundzie.
Ze swojej strony Van Assche pozostaje w zawieszeniu. Rozstawiony z numerem 6, może zostać wciągnięty do głównego losowania, w zależności od liczby wycofań.
Tymczasem Hugo Gaston, zajmujący 70. miejsce na świecie i rozstawiony z numerem 2 w kwalifikacjach, również zapewnił sobie miejsce w losowaniu finałowym. Mimo że Francuz słynie z braku łatwości na trawie, zdołał utrzymać swoją pozycję i zakwalifikować się.
W starciu z Kukushkinem (132.), zawodnik z Tuluzy zrobił to, co do niego należało. Chociaż jego mecz nie stał na najwyższym poziomie, był wystarczająco solidny, aby wygrać w ponad 2 godziny i 30 minut (6-2, 1-6, 7-5, 6-1).
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem