Musetti już myśli o sezonie 2026: „Będę musiał trenować i dobrze się przygotować”
Lorenzo Musetti rozegrał w czwartek wieczorem swój ostatni mecz w tym sezonie na ATP Finals przeciwko Carlosowi Alcarazowi. Wyeliminowany z Mistrzostw już w fazie grupowej i wycofany z Final 8 Pucharu Davisa w przyszłym tygodniu, dziewiąty rakieta świata, który właśnie zakończył najlepszy sezon w swojej karierze, wyznaczył sobie pierwsze cele na nadchodzący rok.
Musetti jest teraz na wakacjach. Włoch, który w ostatnich tygodniach włożył ogromny wysiłek, dał z siebie wszystko, aby zakwalifikować się do Turnieju Mistrzów w Turynie, gdzie odpadł po porażce z numerem 1 światowego rankingu, Carlosem Alcarazem.
Finał turnieju Masters 1000 w Monte Carlo i półfinały turniejów w Madrycie, Rzymie, a zwłaszcza na Rolandzie Garrosie w tym sezonie – 23-letni tenisista zaliczył najlepszy sezon od początku swojej kariery. Zapytany o to, co chce poprawić w pierwszej kolejności w przyszłym roku, zainteresowany udzielił odpowiedzi.
„Celem jest próba poprawy wyników, a zwłaszcza mojej kondycji fizycznej. Miałem problemy, które trzymały mnie z dala od kortów przez dwa miesiące, a to miało konsekwencje dla sezonu na trawie (rozegrał tylko jeden mecz, przegrany w pierwszej rundzie Wimbledonu z Nikolozem Basilashvilim).
To będzie największa poprawka, jakiej muszę dokonać. Będę musiał trenować i dobrze się przygotować. Jeszcze nie wiem, jak mam się zbliżyć do poziomu Jannika (Sinnera) i Carlosa (Alcaraza), będę musiał to odkryć.
Myślę, że obaj są różni, zarówno pod względem umiejętności tenisowych, jak i kondycji fizycznej. To, co robi na mnie największe wrażenie, to sposób, w jaki się poruszają, regenerują i rozgrywają wymiany. Sposób, w jaki przechodzą z fazy defensywnej do ofensywnej – to właśnie chcę poprawić w przyszłym roku” – zapewnił Musetti dla Tennis World Italia.