Mpetshi Perricard odnotowuje najszybsze serwisu w historii Wimbledonu
Mpetshi Perricard będzie musiał jeszcze trochę poczekać, aby poznać wynik swojego meczu. W starciu z Fritzem w 1. rundzie Francuz zobaczył, jak spotkanie zostało przerwane przy stanie 2:2 w setach (7-6, 7-6, 4-6, 6-7) z powodu godziny policyjnej (23:00) wprowadzonej przez organizatorów. Obaj zawodnicy wznowią grę we wtorek w drugiej kolejności na korcie nr 1.
Tymczasem młody reprezentant Francji może pochwalić się pobiciem jednego z najbardziej legendarnych rekordów w historii turnieju. Znany z ogromnej mocy serwisu, Mpetshi Perricard po prostu wysadził liczniki, serwując z prędkością 246 km/h (153 mph).
Konto X Jeu, Sets et Maths precyzuje jednak, że Ben Shelton dokonał tego samego wyczynu w zeszłym roku, ale ta liczba nie pojawiła się w oficjalnych statystykach turnieju.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem