Jabeur ujawnia przeciwniczkę, z którą nie lubiła się mierzyć: "Nienawidziłam grać przeciwko Sabalence".
![Jabeur ujawnia przeciwniczkę, z którą nie lubiła się mierzyć: Nienawidziłam grać przeciwko Sabalence.](https://cdn.tennistemple.com/images/upload/bank/e5Dm.jpg)
Ons Jabeur stara się wrócić do swojej najlepszej formy. Zajmująca obecnie 34. miejsce na świecie, po dotarciu do trzech finałów Wielkiego Szlema, 30-letnia Tunezyjka i była nr 2 na świecie zmierzy się z Jeleną Ostapenko w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Abu Zabi.
Czekając na powrót do formy po przegranej z Emmą Navarro w trzeciej rundzie Australian Open, Jabeur była gościem podcastu Nothing Major i rozmawiała o trzech najlepszych zawodniczkach na świecie w rankingu WTA:
"Kiedyś nienawidziłam grać przeciwko Arynie (Sabalence) ze względu na sposób, w jaki uderzała piłkę. Trudno mi było przewidzieć, co zrobi i byłam sfrustrowana szybkością jej piłki.
Niektórzy ludzie mogą mi powiedzieć: "Och, ale masz naprawdę ładny dotyk na piłce". Ale dla mnie szybkość jest ważniejsza niż dotyk.
Jeśli nie mogę znaleźć klucza do przeciwdziałania jej sile, bardzo trudno jest mi to wykorzystać. Jedną z zawodniczek, przeciwko której nie lubiłam grać, była Aryna.
Zastraszający gracze? Jest ich całkiem sporo. Myślę, że Iga (Światek) jest bardzo solidna. Nie daje żadnych darmowych punktów, co sprawia, że gra przeciwko niej jest trudna.
Jeśli chodzi o Coco (Gauff), to jest fantastyczna. Gra fantastyczny tenis. Dlatego jest wiele naprawdę solidnych zawodniczek, przeciwko którym musisz dać z siebie 100%, a przynajmniej zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby spróbować zbliżyć się do nich jak najbardziej, aby mieć szansę na pokonanie ich w meczu.