Humbert: "Jestem trochę smutny. Paryż-Bercy to najlepsza atmosfera w tym sezonie".
Ugo Humbert zmierzy się z Brandonem Nakashimą w poniedziałek w swoim pierwszym meczu w Paris-Bercy. Francuz jest zachwycony powrotem do francuskiej publiczności i Accor Areny, ale jednocześnie nieco melancholijny na myśl, że po raz ostatni będzie mógł zagrać na stadionie, który tak bardzo kocha. Od 2025 roku paryski turniej przeniesie się do Paris La Défense Arena.
Ugo Humbert: "Jeśli jest jakiś turniej, który chciałem wygrać, to ten w Metz (jego rodzinnym mieście). Ale teraz to się skończyło (wygrał Moselle Open w 2023 roku), więc od teraz jest Bercy, ponieważ widziałem, jak wygrywają tu najlepsi, jak Jo-Wilfried Tsonga. Wygrał, gdy byłem dzieckiem (2008).
To bardzo wyjątkowy turniej. To najlepsza atmosfera w całym roku, ponieważ francuscy kibice są bardzo gorący. A fakt, że odbywa się w hali, wiesz, kiedy grałem z Zverevem w zeszłym roku, było to najlepsze doświadczenie, jakie miałem na korcie pod względem atmosfery. To było niesamowite.
Trochę mi smutno, że to już ostatni turniej, ale postaram się jak najlepiej wykorzystać każdą chwilę i spędzić tu wspaniały tydzień".