„Gramy dla wszystkich deblistów, którzy nie mogą tu rywalizować” – mówi Vavassori po ćwierćfinale US Open
Zwycięzcy z zeszłego roku, para Vavassori-Errani, ponownie spróbują zdobyć trofeum w mikście na Flushing Meadows, tym razem jednak w zupełnie nowym formacie wprowadzonym przez organizatorów.
Awansowani do półfinału po zwycięstwach nad Fritz-Rybakina (4-2, 4-2) oraz Muchova-Rublev (4-1, 7-4), Włosi zmierzą się z amerykańską parą Collins i Harrison.
„Gramy dla wszystkich deblistów, którzy nie mogą tu rywalizować. Zrobimy, co w naszej mocy. Jedno zadanie już wykonaliśmy: zagraliśmy. To też nie było oczywiste. Gramy bardzo dobrze, a najważniejszym meczem był ten pierwszy przeciwko dwóm dobrym singlistom. Nic nie jest pewne, jesteśmy bardzo zgranym duetem i dobrze się znamy.
Zawsze przyjemnie gra się z Sarą, intensywność jest zawsze bardzo wysoka. Drugie spotkanie było trudne i myślę, że było spektakularne. To dobra wizytówka miksta i mamy nadzieję, że jutro pójdzie tak samo” – powiedział Vavassori w wywiadzie udostępnionym przez Tennis World Italia.
Przypomnijmy, US Open postanowiło oprzeć się głównie na gwiazdach singla, zamiast na stałych bywalcach turniejów deblowych.
US Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem