„Gram bardzo dobry tenis” — cieszy się Djokovic po zwycięstwie nad Arnaldi w Genewie
Novak Djokovic wspaniale uczcił swoje 38. urodziny. Podczas ćwierćfinałów turnieju ATP 250 w Genewie, Serb pokonał Matteo Arnaldi (6-4, 6-4) i wziął rewanż na Włochu, który pokonał go w drugiej rundzie Masters 1000 w Madrycie kilka tygodni temu.
Były numer 1 na świecie potrzebuje jeszcze dwóch zwycięstw, by zdobyć 100. tytuł w karierze. Jako półfinalista tego samego turnieju w ubiegłym roku, przegrał z Tomasem Machacem tuż przed finałem i ma nadzieję sięgnąć dalej w tym roku, jak sam wyjaśnił na końcu meczu w rozmowie z mediami ATP.
„To wspaniałe być znowu w półfinale tutaj. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zajść jeszcze dalej, to mój cel. Myślę, że gram bardzo dobry tenis. To zwycięstwo w dwóch setach, ale mecz był znacznie bardziej wyrównany, niż wskazuje wynik.
Przegrywałem 4 gemy do 1 w drugim secie, ale potem nie straciłem już ani jednego gema. Udało mi się znaleźć optymalny stan ducha oraz niezbędną równowagę psychiczną i emocjonalną, aby grać mój najlepszy tenis, kiedy najbardziej tego potrzebowałem.
Mam nadzieję, że będę mógł kontynuować ten impet jutro (w piątek)”, powiedział Djokovic, który zmierzy się z Cameronem Norriem (przeciwko któremu Serb nigdy nie przegrał w czterech poprzednich pojedynkach) o miejsce w finale.
Genewa
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem