„Goran jest dla mnie bardzo surowy, ale tego potrzebuję” – Tsitsipas docenia metody pracy Ivanisevicia
Spadając poza top 25, Stefanos Tsitsipas podjął decyzję o zatrudnieniu Gorana Ivanisevicia jako trenera na początku sezonu na trawie.
Mimo że początki współpracy nie były oszałamiające – Tsitsipas odpadł w drugiej rundzie w Halle – Grek jest przekonany, że praca przyniesie efekty w dłuższej perspektywie. W wypowiedziach przytoczonych przez serwis Express twierdzi, że ceni sobie otrzymywane wskazówki:
„Mógłbym skorzystać na obecności Gorana trzy czy cztery lata temu. Nauczyłby mnie wcześniej rzeczy, które teraz poznaję. Czuję, że zmarnowałem czas, nie rozwijając się jako zawodnik, ćwicząc te same metody, te same rzeczy przez lata.
Jestem na etapie kariery, gdy chcę czegoś nowego, świeżego, ekscytującego i wyrażanego w innym języku. Powiedziałbym, że Goran jest surowy i bardzo twardy wobec mnie. Każdy inny zawodnik mógłby się przestraszyć i pomyśleć: 'Jak on śmie tak do mnie mówić?'. Rozumiesz? On traktuje to osobiście.
Ale ja tego potrzebuję, potrzebuję prawdy i kogoś, kto będzie dla mnie twardy. I na tym zbuduję. Oczywiście, on mnie szanuje, ale to właśnie sposób i wykonanie, których potrzebuję, by zabrać się do pracy i pokazać prawdziwego Stefana, którego brakowało przez ostatnie dwa lata.”
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem