Gasquet wybrał swojego ulubionego zawodnika z Big 3: „Piękno ruchu Federera, to jest tenis”
Richard Gasquet szykuje się do zakończenia kariery. Po rozegraniu ponad 1000 meczów na poziomie profesjonalnym od 2002 roku, 38-letni zawodnik z Béziers ogłosił w ostatnich miesiącach, że zakończy sportową karierę po turnieju Roland Garros w czerwcu tego roku.
Tymczasem były siódmy tenisista rankingu ATP miał okazję otworzyć skrzynię wspomnień i został zapytany przez Arnauda Clémenta o to, który zawodnik z Big 3 był najtrudniejszym przeciwnikiem. Francuz wykorzystał tę okazję, aby szczegółowiej opowiedzieć o Rogerze Federerze.
„To tak trudne porównywać. To tak irracjonalne. Nadal wygrał Roland Garros 14 razy, brak słów. Novak Djokovic zdobył 24 tytuły wielkoszlemowe.
Jeśli miałbym wskazać, który z nich jest najbardziej imponujący, powiedziałbym, że Nadal na Roland Garros, na mączce. Przegrał tam tylko cztery razy w całej karierze.
Ale dla mnie tenis to Federer. Technika jest najważniejsza, to jest piękno sportu. Kiedy idziemy oglądać sport, robimy to po to, aby poczuć emocje, dla widowiska.
Nadal i Djokovic mają mnóstwo zalet, ale piękno ruchu Federera i gra, którą potrafił pokazać – dla mnie to jest tenis. Co więcej, to on dał widzom najwięcej emocji, a to nie jest bez znaczenia” – rozwijał swoją myśl w ostatnich godzinach.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem