Fils nie podąża za Szanghajem
Le 04/10/2024 à 15h05
par Elio Valotto
Jeden tydzień następuje po drugim i nie ma dwóch takich samych dla Arthura Filsa.
Wspaniały zwycięzca w Tokio w środę, nie podołał temu zadaniu w Szanghaju.
W konfrontacji z Carballesem Baeną, który był tak twardy jak zawsze, Francuz znalazł się w pułapce.
Agresywny jak zawsze Fils nie był tym razem zbyt precyzyjny (52 niewymuszone błędy), a jego przeciwnik w pełni to wykorzystał.
Nieustannie zmuszając numer 21 na świecie do zagrania dodatkowego uderzenia, Hiszpan wyszedł na prowadzenie po nieco ponad 2 godzinach pojedynku (7-6, 7-6).
O miejsce w ostatniej szesnastce 31-latek zmierzy się z Benem Sheltonem.