Djokovic pokonany, ale zadowolony: "Mój poziom w tym turnieju był naprawdę dobry".
Novak Djokovic nie zdobył swojego 100. tytułu w karierze.
Po bardzo przekonującym turnieju w Szanghaju, Serb przegrał z nieco zbyt silnym Jannikiem Sinnerem (7-6, 6-3).
Pytany na konferencji prasowej Djokovic wolał pozostać optymistą, postrzegając ten mecz jako uspokajający dla jego przyszłości: "Myślę, że jest kilka pozytywnych punktów do zapamiętania.
Po pierwsze, uważam, że mój poziom w tym turnieju był naprawdę dobry, prawdopodobnie najlepszy w tym sezonie po Igrzyskach Olimpijskich pod względem mojej gry, wyników i ducha walki.
Dałem dziś z siebie wszystko.
Może nie czułem się w stu procentach świeży, ale jednocześnie trzeba przyznać Jannikowi, że rozegrał ważne punkty lepiej ode mnie.
Zasłużył na zwycięstwo, był po prostu zbyt silny w ważnych momentach.
Niemniej jednak myślę, że nawet w dzisiejszym finale (niedziela) grałem całkiem dobrze, co daje mi powód, by wierzyć, że nadal mogę grać z tymi facetami, którzy są najlepsi na świecie na tym poziomie.
Mam nadzieję, że będę w stanie utrzymać ten poziom w nadchodzących miesiącach, a także w przyszłości".