Djokovic o swojej decyzji o grze w Genewie: "Potrzebuję więcej meczów".
Novak Djokovic zaskoczył wszystkich. Po bardzo rozczarowującym sezonie 2024 (brak finałów i tylko dwa półfinały, na Australian Open i w Monte Carlo), numer 1 na świecie zdecydował się zagrać w tym tygodniu w Genewie. Przyzwyczajony do koncentrowania się na przygotowaniach w tygodniu poprzedzającym Wielkie Szlemy, tym razem Serb będzie grał konkurencyjnie.
Goszczący w Szwajcarii w ostatniej chwili "Nole" zadebiutuje w turnieju w najbliższą środę (nie wcześniej niż o 18:00). Zwolniony z pierwszej rundy, rozpocznie bezpośrednio w rundzie 16 przeciwko Yannickowi Hanfmannowi, który pozbawił genewską publiczność ponownego spotkania Djokovica i Murraya.
Przemawiając na konferencji prasowej, "Djoker" omówił swoją decyzję o wzięciu udziału w ATP 250 w Genewie: "Mam wrażenie, że w tej chwili nie ma dla mnie lepszego treningu niż mecze. Potrzebuję więcej meczów, nawet jeśli będzie to jeden, dwa lub, miejmy nadzieję, trzy lub cztery. Granie jest dla mnie dobre, ponieważ jest to sposób na znalezienie formy, której potrzebuję na Roland Garros.
Chciałbym podziękować turniejowi i organizatorom, wszyscy sprawili, że poczułem się bardzo mile widziany, ludzie są bardzo przyjaźni i jest wiele dzieci, które przychodzą oglądać mecze. To świetne środowisko do gry w tenisa, jest pozytywna energia i dobra pogoda, chociaż wiem, że nadchodzi deszcz (uśmiech)".