Djokovic może opuścić turniej aż do French Open
Novak Djokovic nie był w stanie obronić swoich szans w 100% podczas Australian Open.
Serb, rekordzista pod względem liczby tytułów w Melbourne z dziesięcioma trofeami z dziesięciu finałów, nie był w stanie dodać 25. Wielkiego Szlema na początku sezonu 2025.
Kontuzja nogi uniemożliwiła mu grę na miarę swoich możliwości przeciwko Carlosowi Alcarazowi w ćwierćfinale.
Pomimo zwycięstwa nad Hiszpanem, Djokovic nie był w stanie nic zrobić w półfinale przeciwko Alexandrowi Zverevowi.
Ból w końcu dał o sobie znać i były numer 1 na świecie rzucił ręcznik po przegraniu pierwszego seta w tie-breaku.
Opuszczając Rod Laver Arena, Djokovic został wygwizdany przez część australijskiej publiczności. Kilka dni później serbska legenda opublikowała na portalach społecznościowych zdjęcie z badania lekarskiego.
Kontuzja może jednak sprawić, że przez jakiś czas nie będzie występował na kortach i w zawodach.
Według Forbesa rehabilitacja wymagana do powrotu do zdrowia po zerwaniu ścięgna podkolanowego zajmie co najmniej dwa miesiące.
Oznaczałoby to, że Djokovic musiałby opuścić przynajmniej turnieje Masters 1000 w Indian Wells i Miami.
Pod koniec ubiegłego roku człowiek, który właśnie rozpoczął swój tysięczny tydzień w pierwszej setce rankingu ATP, ogłosił, że chce skoncentrować się wyłącznie na tytułach Wielkiego Szlema.
Mając to na uwadze, może on również zdecydować się na pominięcie początku sezonu na kortach ziemnych na rzecz swojego kolejnego głównego celu, którym powinien być czwarty tytuł French Open na wiosnę.