Dimitrov: "Miałem chwile silnego niepokoju i ataków paniki".
Podczas zeszłotygodniowego finału w Sztokholmie Grigor Dimitrow został poproszony o poruszenie tematu zdrowia psychicznego na konferencji prasowej. Bułgar, obecnie nr 9 na świecie, opowiedział nam o swoich doświadczeniach, ujawniając, że sam miał trudności z radzeniem sobie z zawodowym tenisem.
Wyjaśnił, że cierpiał na poważne stany lękowe i ataki paniki, czasami w środku meczu. Skorzystał również z okazji, aby zachęcić wszystkich sportowców do wypowiadania się na ten temat (wideo poniżej).
Grigor Dimitrov: "Błędem byłoby powiedzieć, że nigdy nie cierpiałem. Miałem chwile niepokoju i ataki paniki, nawet podczas meczów tenisowych. Myślę, że zawsze warto rozmawiać z ludźmi i dzielić się swoimi doświadczeniami, nawet jeśli jest to rozmowa z innym tenisistą.
Naprawdę powinniśmy być bardziej otwarci. Wiem, że to trudne, zwłaszcza w tak indywidualnym i brutalnym sporcie. Ale na koniec dnia wszyscy jesteśmy ludźmi i nie różnimy się tak bardzo od siebie. Mamy po prostu szczęście, że gramy dobrze w tenisa.
Zauważyłem, że wielu sportowców na całym świecie zaczyna mówić o tym głośno, co jest wspaniałe, zwłaszcza że kilku graczy NBA otwarcie mówi o swoim zdrowiu psychicznym. Nie mówimy o tym wystarczająco dużo.
Całkowicie rozumiem, że z mojego punktu widzenia mężczyźni w ogóle nie mają odwagi poruszać tego tematu. Ale ważne jest, aby się nie powstrzymywać. To nie jest słabość, wręcz przeciwnie, pokazywanie swojej wrażliwości jest ogromną siłą. To prawdziwa siła, bez wątpienia. Jako mężczyzna jestem z tego bardzo dumny".