„Czuję się jak w domu, za każdym razem, gdy tu gram” – pierwsze słowa Alcaraza po porażce z Sinnerem w finale Wimbledonu
Carlos Alcaraz nie zdobędzie trzeciego tytułu z rzędu na Wimbledonie. Hiszpan przegrał z Jannikiem Sinnerem w finale (4-6, 6-4, 6-4, 6-4 po 3 godzinach i 3 minutach gry) i poniósł pierwszą porażkę w finale turnieju wielkoszlemowego, po wcześniejszym wygraniu pięciu pierwszych.
Zawodnik sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu ATP po raz pierwszy uległ od finału w Barcelonie w kwietniu, co przerwało jego serię 24 kolejnych zwycięstw. Na korcie podczas ceremonii wręczenia pucharów Alcaraz podzielił się swoimi pierwszymi wrażeniami po porażce z włoskim rywalem.
„Nigdy nie jest łatwo przegrywać, nawet jeśli dotarło się do finału. Po pierwsze, chciałbym jeszcze raz pogratulować Jannikowi (Sinnerowi). Zasłużyłeś na to trofeum. Miałeś niesamowite dwa tygodnie tutaj w Londynie, grając wspaniałe tenisowe mecze.
Wielkie brawa również dla twojej ekipy, masz wokół siebie wspaniały zespół. Cieszę się dla ciebie, trzymaj tak dalej i jestem szczęśliwy, że możemy budować świetną relację poza kortem, ale także wielką rywalizację na korcie. To coś, co pozwala mi się rozwijać każdego dnia.
Jestem bardzo zadowolony z tego, co osiągnąłem w tym roku. Na początku sezonu miałem pewne trudności, zarówno na korcie, jak i poza nim, ale udało mi się odzyskać radość z gry, znów być szczęśliwym. To wszystko dzięki mojej ekipie i rodzinie.
Mam ogromne szczęście, że są tu ze mną. Nie mógłbym tu być, stać przed wami bez ich pomocy. To piękna podróż do tej pory, chcę po prostu kontynuować w ten sposób i podziękować wszystkim członkom mojego zespołu.
Oczywiście, wrócę! Wimbledon to jeden z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejszy turniej w naszym kalendarzu. Czuję się jak w domu, za każdym razem, gdy tu gram.
Korty są wspaniałe, uwielbiam grać tutaj przed wami. Atmosfera jest niesamowita. Muszę wam podziękować, ale na pewno wrócę”, zapewniał Alcaraz na korcie po swojej porażce.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem