Corretja, zapytany o ceremonię Nadala: "To nie był epicki moment".
Alex Corretja, były nr 2 na świecie, nie skomentował ceremonii pożegnalnej Rafaela Nadala po porażce Hiszpanii w Pucharze Davisa.
Tydzień po tym wydarzeniu Hiszpan rozmawiał z Eurosportem o tym momencie, opisując ceremonię jako mniej emocjonalną, niż się spodziewał: "Wszyscy czuliśmy, że nie był to epicki moment. To było bardzo trudne, ponieważ Hiszpania przegrała zaledwie kilka minut wcześniej, a atmosfera wydawała się zimna.
Kiedy Hiszpania przegrała, wyglądało to tak, jakby powiedzieli sobie: "Teraz musimy zrobić tę ceremonię dla Rafy" i nikt nie był na to gotowy.
Zdjęcia, które pokazali i filmy z celebrytami były świetne, ale czuliśmy, że liczyliśmy na coś więcej na korcie. Niektórzy z jego przyjaciół nie byli obecni, myśląc, że odbędzie się to w piątek.
Nadal jest zawsze epicki i nie czuliśmy tego epickiego wymiaru w jego pożegnaniu".
Corretja chciał jednak sprecyzować swoje uwagi i docenił wysiłki organizatorów w szczególnym kontekście: "Zrobili wszystko, co w ich mocy. Rafa był bardzo emocjonalny w stosunku do publiczności i innych obecnych osób".