„Chcę, żeby miał łzy i ciarki” – mówi Mauresmo o hołdzie, który zostanie oddany Nadalowi
Niedziela oznaczać będzie rozpoczęcie edycji 2025 Roland-Garros. Jednak dzień, oprócz meczów i emocji na kortach, przybierze zupełnie inny obrót na korcie Philippe-Chatrier po trzech meczach sesji dziennej.
Bo to właśnie król kortów ziemnych, Rafael Nadal, pojawi się na korcie, gdzie triumfował czternaście razy, aby przyjąć hołd przygotowany w największej tajemnicy przez dyrektorkę Amélie Mauresmo i jej zespół.
Choć żadna informacja nie wyciekła, była numer 1 na świecie ponownie wypowiedziała się na ten temat podczas programu Clique, w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Mouloudowi Achourowi:
„Nadal chciał zakończyć swoją karierę pod koniec ubiegłego roku. To było trochę wspólne życzenie, zarówno ze strony Rafy, jak i turnieju, aby móc powiedzieć swoje prawdziwe, swoje ostatnie pożegnanie tutaj, w Roland-Garros, w Paryżu.
Nie będę wdawać się w szczegóły tego, co zrobimy. Zawsze uważam, że to powinno być dostosowane do gracza, któremu oddajemy hołd. To jego życzenie najpierw, zanim wszyscy zebrani będą chcieli coś zobaczyć.”
Mouloud Achour: „Czy to Roger Federer wręczy jakąś nagrodę lub wygłosi przemówienie?”
Mauresmo: „25 maja.”
Achour: „Już błyszczą Ci oczy, to wyczuwalne.”
Mauresmo: „Bo wiecie, co zobaczymy. Pracujemy nad tym od kilku miesięcy, oczywiście wiem, co zobaczymy. Chcę przede wszystkim, żeby on miał łzy i ciarki. Aby poczuł tę emocję i tę miłość. On dał nam wiele, chcemy mu też coś oddać.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem