Alcaraz rośnie w siłę i dociera do ostatniej 16 na Roland Garros!
Carlos Alcaraz rozegrał swój najbardziej kompletny mecz w turnieju. Po przyzwoitej pierwszej rundzie i nieco niepokojącym drugim meczu, udało mu się powstrzymać bardzo niekonsekwentnego Sebastiana Kordę (6-4, 7-6, 6-3 w 2 godziny 40 minut).
Nie grając swojego najbardziej ekstrawaganckiego tenisa, numer 3 na świecie wyraźnie podniósł poprzeczkę. Dzięki solidniejszemu serwisowi (73% punktów zdobytych przy pierwszej piłce) i doskonałemu rozkładowi gry z linii końcowej (38 wygranych, 27 niewymuszonych błędów), dotarł do ostatniej szesnastki po przekonującym zwycięstwie w trzech setach.
Chociaż Hiszpan będzie musiał uważnie obserwować stan swojego prawego ramienia, to zwycięstwo było przekonujące, zarówno pod względem poziomu gry w tenisa, jak i sposobu, w jaki radził sobie z ważnymi punktami, zwłaszcza w tie-breaku w drugim secie.
O miejsce w ćwierćfinale 21-latek zmierzy się ze zwycięzcą meczu Auger-Aliassime - Shelton. Mecz zakończy się jutro z powodu złej pogody, a Kanadyjczyk przegrał pierwszego seta 5-4.